Rafał Lewandowski, stypendysta Prezydenta Miasta Bełchatowa, z pisania powieści czerpie olbrzymią satysfakcję.
Masz 22 lata i spory dorobek artystyczny. Czym jest dla ciebie pisanie?
Czynnością polegającą na prowadzeniu długopisem po kartce papieru. A tak na poważnie to zawsze chciałem to robić, tak po prostu. Dzisiaj nie wyobrażam już sobie bym mógł nie pisać kolejnych powieści, chociaż nie wykluczam, że kiedyś nastąpi taki moment, w którym z tym skończę. Póki co robię to nadal i będę to robił, dopóki będzie sprawiało mi to chociaż odrobinę przyjemności. Na razie mam z tego olbrzymią satysfakcję, więc jest dobrze. Piszę coraz lepiej, z każdym kolejnym materiałem stawiam sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. Wiem, że ciężko będzie mi przebić „Nieodwzajemnione Uczucie”, ale jestem pewien, że następna książka będzie stała na jeszcze wyższym poziomie.
Kim jest Adrian z powieści "Nieodwzajemnione Uczucie"?
Nie mogę zbyt wiele zdradzić, bo nie chcę odbierać czytelnikom przyjemności z samodzielnego odkrywania i stopniowego poznawania charakteru tego bohatera. Adrian Lański jest bardzo tajemniczą postacią, którą poznajemy już na samym początku książki. To człowiek inteligentny, potrafiący konsekwentnie realizować swoje cele bez względu na to jak wiele trzeba poświęcić, nawet jeżeli mowa tu o poświęceniu życia. Niekoniecznie własnego…
"Efekt Motyla" zbudowany jest z czterech części. Symbolizuje etapy rozwoju tytułowego motyla. Można przypisać taką ewolucję innym ludziom?
Myślę, że tak. Każdy zaczyna swoje życie, dorasta, zbierając tym samym nowe doświadczenia, które będą miały wpływ na jego dalsze losy, osiąga szczyt swoich możliwości fizycznych i umysłowych, by potem powoli chylić się ku nieuchronnemu upadkowi.
"Koncert Słów" dotyka aktualnych problemów młodych ludzi. Co ciebie zainspirowało do napisania tej książki?
Raczej nie powiedziałbym, że ta powieść dotyczy aktualnych problemów młodych ludzi. Może w pewnym stopniu tak, ale na pewno nie jest to motywem przewodnim tej książki. Odnośnie inspiracji to jak to u mnie zwykle, największą rolę odegrała tu muzyka.
Można powiedzieć, że twoje dzieła zawierają muzykę?
W pewnym sensie tak. Moje dwie pierwsze powieści były wyraźnie inspirowane utworami muzycznymi, których fragmenty niejednokrotnie przytaczałem. Każda z moich książek zawiera motto z jakiejś piosenki. W „Efekcie Motyla” był to cytat z utworu pod tym samym tytułem wrocławskiego zespołu Pepe Squad. „Koncert Słów” z kolei rozpoczynał się dwuwersem Naita z numeru „Łzy i pamiątki”, a „Nieodwzajemnione Uczucie” refrenem z „Kwiatów” rapera z Gdańska – Skora.
Myślę, że jest to jedna z charakterystycznych cech mojej twórczości i w następnych książkach także będę kontynuował tego typu zabiegi, aczkolwiek w nieco zmienionej formie.
Skąd pomysł na serwis "Artystyczny Bełchatów"?
„Artystyczny Bełchatów” istnieje już od początku 2010 roku, ale już trochę wcześniej myślałem o stworzeniu czegoś takiego. Chciałem zgromadzić w jednym miejscu informacje o działalności miejscowych pisarzy, poetów, a także raperów, producentów muzycznych i innych postaci związanych z naszym miastem. Byłem wtedy jeszcze przed swoim debiutem literackim, ale czułem, że prędzej, czy później na tej stronie pojawią się także wiadomości związane z moimi dokonaniami. Poza tym, zdawałem sobie sprawę, że dzięki prowadzeniu takiej witryny będę mógł w pewnym stopniu realizować swoje dziennikarskie ambicje, przeprowadzając wywiady, czy recenzując płyty. Strona praktycznie od samego początku cieszy się dużą popularnością, jeżeli jednak ktoś jeszcze nie miał okazji jej odwiedzić to zapraszam na www.ArtystycznyBelchatow.blogspot.com.
„Liczą się efekty, staraniami chwalą się tylko nieudacznicy” - to twój cytat. Jakimi efektami-sukcesami możesz się pochwalić?
Ten cytat pochodzi z mojej drugiej książki „Koncert Słów”. Myślę, że odpowiedź na to pytanie jest oczywista. Moim sukcesem jest każda wydana książka, a największym chyba ta ostatnia „Nieodwzajemnione Uczucie”, gdyż uważam, że jest to bardzo dobry materiał i z pewnością najlepszy z dotychczas opublikowanych. Oprócz tego myślę, że całkiem sporym sukcesem okazał się wspomniany już wcześniej „Artystyczny Bełchatów”. Gdy zaczynałem go tworzyć, nie sądziłem, że wzbudzi aż takie zainteresowanie. A jednak!
Jak zamierzasz wykorzystać stypendium od Prezydenta Miasta?
Właściwie już wykorzystałem to stypendium, przeznaczając je na wydanie swojej trzeciej powieści pt. „Nieodwzajemnione Uczucie”. Można ją kupić przez Internet w poznańskiej Księgarni Powszechnej (www.ksiegarniapowszechna.pl). Myślę, że warto, tym bardziej, że cena jest całkiem przystępna.
Jakie masz marzenia i plany?
Na pewno chciałbym dalej prowadzić oraz rozwijać witrynę „Artystyczny Bełchatów” i oczywiście regularnie pisać i wydawać kolejne książki. Jeżeli chodzi o najbliższe plany wydawnicze, to moja czwarta powieść pt. „Bonus” powinna ukazać się wiosną 2013 roku. Nieskromnie wspomnę, że naprawdę jest na co czekać.
Wywiad przeprowadziła Sylwia Szymczyk dla portalu www.belchatow.pl oraz biuletynu SAD.