Wywiad z Kłysem

Zapraszam do przeczytania wywiadu z Kłysem – wszechstronnym producentem muzycznym, który do tej pory prezentował swe umiejętności głównie na płytach hip – hopowych.

Minęło już trochę czasu od premiery płyty "Na poważnie". Czy jesteś w pełni zadowolony z tego materiału? Jak układała Ci się współpraca z Kaerzetem i Magierem?

Znam ich lata, także doskonale się rozumiemy. Praca nad materiałem „Na poważnie” przebiegała gładko i bezproblemowo. Dzięki znajomości nie tylko na płaszczyźnie „producent – raper”, ale także prywatnej, mogłem lepiej zrozumieć potrzeby artystów i dostosować podkłady do ich wymagań.

Skończyłeś szkołę muzyczną, więc to, że zajmujesz się muzyką nie powinno dziwić. Czemu jednak skupiasz się na takim gatunku, jak hip-hop? Gdy zaczynałeś przygodę z rapem, powiedziałeś podobno, że jest to jeden z tych rodzajów muzyki, których nie znosisz.

Na początku nie rozumiałem tego gatunku. Musiałem poznać rap, wsłuchać się w słowa. Dopiero w czasach liceum doszedłem do poziomu, w którym mogłem zacząć robić rap. Jednak to nie jest jedyny gatunek muzyki, jaki staram się tworzyć. Od czasu do czasu pojawiają się produkcje techno, dubstep, drum and bass oraz wiele odłamów muzyki elektronicznej. Może niedługo pomyślę nad promocją swojej twórczości w rytmie nie-rap.

Co z albumem Crashu/Kłysu? W wakacje mogliśmy zapoznać się z singlem i od tej pory nic więcej nie słychać na temat tego projektu.

Jeszcze pozostało trochę pracy nad tą koncepcją. Ze względu na niedostatek czasu, który nam doskwiera, z powodu pracy czy szkoły trudno jest szybko stworzyć dopracowaną płytę. Pomimo tego, że to podziemny rap, staramy się tworzyć produkcje wysokiej jakości. Zawsze robimy wszystko profesjonalnie w miarę swoich możliwości.

Bełchatowscy raperzy zapowiedzieli na rok 2011 dość dużo płyt. Na których z nich będzie można usłyszeć Twoje podkłady?

Moja twórczość jest wykorzystywana przez wielu artystów i, szczerze mówiąc, sam już nie wiem ile wyjdzie płyt z moim wkładem. Z Bełchatowa kojarzę zapowiedź albumu ODR Squadu oraz KaeRZeta. 

Czy masz w planach jakiś typowo własny projekt? Płyta producencka? Instrumentalna?

Na razie nie mam planów co do własnej płyty, aczkolwiek w czasie przerwy wakacyjnej chciałbym wydać płytę instrumentalną oraz całą dotychczasową produkcją nie-rap, jaką mogę podzielić się z szerszą publicznością.

Z jakiego sprzętu korzystasz przy robieniu bitów?

Do tworzenia używam starego PCeta, ……………….Nie planuję inwestować w sprzęt, ponieważ na razie chciałbym skupić się na wykształceniu, co pochłania moje oszczędności.

Zdarza Ci się samplować? Jaki masz stosunek do tworzenia muzyki w ten sposób?

Samplowanie to stara szkoła, której jestem wiernym fanem. Bardzo to lubię, ponieważ w ten sposób powstają naprawdę fajne kawałki. Cięcie, spawanie, układanie na nowo dźwięków. Można wykorzystać stare hity i nagrać wersje z innymi przemyśleniami w zupełnie nowej odsłonie. Wielu producentów sampluje i nie widzę w tym nic złego. Cytując Ostrego: „jeśli samplujesz z MP3 jesteś chuj, nie producent”. Traktuję to z przymrużeniem oka, ponieważ wiadomo, że nie każdego stać na sprzęt pozwalający przetworzyć muzykę z winyli na cyfrową wersję i przeważnie MP3 to jedyna droga do utworu, który chcemy zsamplować.

Czy jest jakiś producent muzyczny, którego twórczości się inspirujesz?

Jest wielu producentów, których twórczość wpływa na mnie. Lubię Dr Dre za prostotę. OSTR ma świetne samplowane kawałki. Znowu 600 Volt genialnie operuje elektronicznymi brzmieniami. Chciałbym wypracować swój własny charakterystyczny styl, po którym będę rozpoznawalny. Podobno niektórzy już go zauważają w moich produkcjach.

Jesteś jednym z producentów w Bełchatowie, ale nie jedynym. Jak oceniasz działalność pozostałych beatmakerów działających w Naszym mieście i okolicach?

Chociaż mam chwilowy zastój w karierze producenta, to i tak uważam, że jestem najaktywniejszym producentem na arenie bełchatowskiego rapu. Dawno nie słyszałem dzieł innych twórców. No, może Antek, ale to już obszar Opoczno.

Jakie płyty najbardziej przykuły Twoją uwagę w ubiegłym roku? Na które z zapowiedzianych premier czekasz z największą niecierpliwością i dlaczego?

Przede wszystkim robię swoje, ale od czasu do czasu jakaś płytka wpada mi w ręce. Z tego, co przesłuchałem, bardzo podobało mi się: „Małpa – Kilka numerów o czymś”. Genialne brzmienie bitów, niesamowite flow, które cię woła. Przykuwa uwagę.


Dzięki za rozmowę. Jakieś słowa na koniec dla odbiorców tworzonej przez Ciebie muzyki?

Zawsze powtarzam sobie, że im wyżej mierzysz, tym wyżej zajdziesz. Ja jestem marzycielem i ciągle myślę o czymś nieosiągalnym. Wiem, że marzenia nie znają granic. A najciekawsze jest to, że marzenia się spełniają. Wystarczy odrobina chęci i pracy, a wszystko przyjdzie samo. Wciąż nie wierzę, czy to, co się ostatnio dzieje w moim życiu to jest zasługa moja czy kogoś, kto kieruje moim losem, ale wiem jedno: warto mieć marzenia!
Dziękuję za możliwość udzielenia wywiadu dla Artystyczny Bełchatów.

Wywiad przeprowadził:
Rafał Lewandowski
www.rafal-lewandowski.blogspot.com


Reno na żywo na Christmas Party

Zapraszamy do obejrzenia video z koncertu Reno, który odbył się 17 grudnia w klubie The Fresh w Warszawie.

Część pierwsza

Część druga

Źródło: www.popkiller.pl